Wiele związków bierze się z przyjaźni. Z drugiej strony, powszechnie kwestionuje się istnienie przyjaźni damsko-męskiej. Ale bywa, że mimo największych chęci nie jesteśmy w stanie wyjść poza relację przyjacielską, choć ciągle mamy nadzieję, że to nastąpi. Zastanawiamy się, jak wyjść z friendzone i móc w końcu wyrazić swoje uczucia.
W dzisiejszym wpisie przyjrzymy się fenomenowi friendzone i spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, jak wyjść z takiej niedookreślonej relacji. Wyjaśnimy, czym jest friendzone i jak rozpoznać, że staliśmy się ofiarą tego zjawiska.
Następnie przedstawię ci 5 sposobów na wyjście z friendzone. Na końcu znajdziesz jeszcze kilka specyficznych porad dla obu płci. Zaczynajmy!
Spis treści
Czym jest friendzone?
Zacznijmy od wyjaśnienia pojęcia friendzone. To zjawisko przyjaźni damsko-męskiej, w której jednak jedna strona zaczyna liczyć na coś więcej, ale ma wrażenie, że nie może „pokonać” relacji czysto przyjacielskiej. Nie rozumie, czy jest szansa na związek, a jeśli tak, to jak ją wykorzystać.
Klasycznym przykładem takiej sytuacji jest mówienie komuś, że się go traktuje jak przyjaciela – po to, by nie uciąć zupełnie kontaktu, ale dać do zrozumienia, że nic więcej z tego nie będzie. To asekuracja, która ma spowodować, że druga osoba nie będzie miała prawa do żadnych oczekiwań i nadziei ani pretensji, że ktoś grał jej na uczuciach.
To także sytuacja, w której w relacji przyjacielskiej przełamuje się barierę fizyczną i dochodzi do zbliżenia intymnego, zarezerwowanego dla relacji romantycznych. Mimo to przyjaźń nie przechodzi w związek – chodzi tylko o seks z osobą, którą się lubi, czyli coś, co nazywamy friends with benefits.
Ogólnie rzecz biorąc, utknięcie we friendzone bierze się stąd, że jedna osoba na pewnym etapie przyjaźni się zakochuje lub od początku jest zauroczona i liczy na to, że przez przyjaźń zdoła się zbliżyć o obiektu swoich westchnień. Jeśli jej zapędy nie są odwzajemniane, wydaje się, że jest wykorzystywana bądź wręcz manipulowana.
Przeczytaj też: Przyjaźń z ex
Jak rozpoznać friendzone?
Możliwe, że twój główny problem polega na tym, że nie uznajesz tego, że znajdujesz się w pułapce friendzone. Być może wciąż utrzymujesz, że ta druga osoba wysyła ci wyraźne sygnały dające nadzieję na coś więcej, i wydaje ci się, że powoli posuwasz się naprzód, a tym czasem jesteś ofiarą własnej iluzji.

Dlatego zanim przejdziemy do konkretnych porad, wyjaśnijmy sobie, po czym poznać, że problem friendzone nas dotyczy. Jest kilka symptomów, które często się powtarzają.
Po pierwsze i najważniejsze… wciąż nie jesteście parą. Banalne? Skoro między wami jest to „coś”, jakaś chemia, to dlaczego status waszej relacji jeszcze nie uległ zmianie? Tylko nie broń się nieśmiałością czy niepewnością. Kiedy dwoje ludzi chce być ze sobą, to po prostu się dzieje. Nie potrzeba buforów w postaci friendzone.
Po drugie, osoba, do której wzdychasz, ciągle podkreśla, że jesteście przyjaciółmi. Mówi to tobie wprost, gdy tylko próbujesz się bardziej zbliżyć. Ostentacyjnie o tym wspomina przy różnych okazjach. Tak cię przedstawia i nikt nie ma wątpliwości, że relacja między wami to nie związek partnerski.
Po trzecie, nie udało wam się nigdy przekroczyć bariery fizycznej. To się tyczy głównie facetów, których przyjaciółki nigdy nie pozwoliły im np. na pocałunek. Z drugiej strony bariera fizyczna mogła zostać przekroczona, ale nadal nic z tego nie wynika.
Po czwarte, kiedy zadajesz sobie pytanie, dlaczego nie możecie być parą, choć jesteście ze sobą tak blisko, znajdujesz dużo wymówek. Bo potrzebuje czasu, bo niedawno zakończył/a burzliwy związek, bo jest nieśmiały/a, bo to takie związek otwarty, bo jeszcze się poznajecie, bo nie pokazujesz dostatecznie, że ci zależy… Odpuść, to są właśnie powody, dla których tkwisz we friendzone.
Jak wyjść z friendzone?
Przejdźmy do sedna. Jeśli chcesz uwolnić się z pułapki friendzone, musisz podjąć pewne konkretne kroki. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, choć możliwe, że poniższe sugestie nie przyszły ci jeszcze do głowy. Bazują one głównie na psychologii odwróconej i w żadnym wypadku nie zachęcają cię do nadskakiwania przyjacielowi lub przyjaciółce w celu zdobycia jego/jej serca. Przekonaj się, co należy zrobić!
1. Zwiększ dystans
W większości niejasnych sytuacji w relacjach damsko-męskich dystans okazuje się najlepszym lekarstwem. Potrafi wyklarować wszystko nawet w krótkim czasie. W przypadku utknięcia we friendzone jest on szczególnie zalecany.

Jeśli przyjaciel lub przyjaciółka wysyła ci niejednoznaczne sygnały, ale jednocześnie sprawy nie posuwają się naprzód, zrób wyraźny krok do tyłu. Przestań być na każde zawołanie i pokaż, że masz swoje życie, swoje sprawy, innych znajomych, a skoro się „tylko” przyjaźnicie, nie możesz być na wyłączność.
Odmów raz na jakiś czas spotkania, nie odzywaj się zawsze jako pierwszy/a, nie odpowiadaj na każdy zgłoszony problem 100% zaangażowaniem, a już na pewno nie staraj się nadskakiwać czy podrywać. Szybko się wyjaśni, czy ktoś po prostu czerpał korzyści z relacji z tobą, czy mu na tobie zależało i czy coś do ciebie czuje.
2. Popracuj nad atrakcyjnością
Możesz być super miłym gościem albo dziewczyną z sercem na dłoni, ale mimo tych niewątpliwie cennych cech nie zwracasz uwagi swojego przyjaciela lub swojej przyjaciółki. A przynajmniej nie tak, jak tego chcesz. Pewnie nawet zdarzyło ci się zauważyć, że on czy ona patrzy niekiedy z zainteresowaniem na innych przedstawicieli płci przeciwnej.
Zapewne nie udało ci się zachwycić go/jej swoim wyglądem i stylem życia. Warto spróbować zapunktować na tym polu, ale tak, żeby nie wyglądało to na celowe zagranie. Rób to bardziej dla siebie, mimochodem, a z pewnością wzbudzi to większą ciekawość.
Jeśli chodzi o wygląd, czasami wystarczy odświeżyć fryzurę i garderobę, zmienić oprawki okularów na trochę bardziej na czasie, przyłożyć większą wagę do atrakcyjnych dodatków, podkreślić swoje atuty. Jeśli dodasz do tego pociągające hobby jak sport, taniec czy podróże, przyjaciel/przyjaciółka zacznie patrzeć na ciebie trochę inaczej.
3. Okaż cierpliwość i zrozumienie
Kiedy nie możesz uwolnić się z friendzone, ale nie chcesz rezygnować z perspektywy związku, prędzej czy później możesz zacząć być sfrustrowany/a. Wówczas łatwo pokusić się o wywieranie presji, np. przez szantaż emocjonalny, obrażanie się lub wręcz przeciwnie – przez stawianie wszystkiego na jedną kartę i wyznanie miłości. To nie są dobre rozwiązania.
Weź pod uwagę (jeśli masz ku temu racjonalne podstawy), że osoba, z którą się przyjaźnisz też może przeżywać jakieś rozterki. Często pojawia się obawa, że jeśli związek nie wypali, zatraci się ważną przyjaźń albo nawet zburzy całą paczkę przyjaciół. Poza tym można mieć wątpliwości, a w przypadku osoby nam bliskiej, nie chcemy podejmować pochopnych kroków.
Okaż więc także cierpliwość i zrozumienie. Nie chodzi o to, żeby dać się wodzić za nos. Ale przy jednoczesnym dystansie pozwól tej osobie na chwilę refleksji nad waszą relacją. Nie ma sensu karać jej za to, że nie potrafi się określić.
4. Wzbudź zazdrość
Podobnie jak dystans może zadziałać subtelne wzbudzenie zazdrości. To kolejny sposób na skłonienie kogoś do ujawnienia faktycznych intencji i uczuć, ale też na zwrócenie na siebie uwagi. Jest to tym prostsze, że oficjalnie nie jesteście parą, więc każde z was ma prawo spotykać się, z kim chce. Jeśli dotychczas to ciebie kłuła zazdrość, czas, by role się odwróciły.

Ściągnij aplikację randkową, zacznij się umawiać, nawet z kimś, kogo oboje znacie. Wspomnij o tym, ale tylko przy okazji. Możesz wrzucić post lub zdjęcie na media społecznościowe, ujawniając, że z kimś się spotkałeś/aś. Jednocześnie bądź mniej uchwytny/a.
Przyjaciel lub przyjaciółka może pod wpływem takich zachowań zacząć częściej się do ciebie odzywać, wyciągać na spotkanie, dopytywać, udawać, że cieszy się z twoich randek, a w głębi zastanawiać, czy emocjonalnie był/a przygotowany/a na taki obrót spraw.
5. Wyjdź z błędnego koła
Jeśli czujesz, że friendzone, w którym się znajdujesz, jest oparty na manipulacji i wykorzystywaniu, postaw na zdecydowane kroki. Wygodnie jest mieć kogoś na wyłączność bez żadnych zobowiązań. Niektórzy, podając się za twoich przyjaciół, będą celowo grać na twoich uczuciach.
To oczywiście skrajnie negatywny scenariusz, ale nawet jeśli tak nie jest, każda niekomfortowa dla ciebie sytuacja wymaga zmiany. Nie dasz rady darzyć kogoś uczuciem w ukryciu, żywić nadzieje na związek i jednocześnie w nieskończoność czekać i znosić upokorzenia.
Czasami warto więc pozbawić się złudzeń, przeżyć miłosne rozczarowanie i po pewnym czasie stanąć na nogi. Jeśli zastanawiasz się, jak to zrobić, zachęcam cię do lektury wpisu o nieodwzajemnionej miłości, który znajdziesz tutaj. Zamieściłem w nim wiele praktycznych porad, co robić, by przestać cierpieć i ruszyć dalej.
Jak wyjść z friendzone: porady dla facetów
Na koniec jeszcze kilka dodatkowych rozważań dotyczących friendzone z męskiego punktu widzenia, tzn. faceta, który próbuje się zbliżyć do swojej przyjaciółki, ale mu to nie bardzo wychodzi.
Sytuacja, z którą się zmagasz, prawdopodobnie opiera się na bardzo prostej, ale niestety też bolesnej dla ciebie prawdzie: ta dziewczyna nie jest tobą zainteresowana.
Scenariusze mogą być różne. Na przykład wyraźnie dawała ci do zrozumienia, że nigdy nie będziecie mogli być kimś więcej niż przyjaciółmi. Może nawet zwierzała ci się, że podoba jej się ktoś inny. A jeśli wodziła cię za nos i flirtowała z tobą, kiedy zrobiłeś bardziej odważny krok, prawdopodobnie odparła, że jesteście przyjaciółmi, ceni cię jako przyjaciela, nie chce tego zepsuć itd.
Dziewczyna traktuje cię jako asekurację, bezpieczną przystań, bo wie, że ci na niej zależy. Ma do kogo zadzwonić, kogo poprosić o podwózkę albo przestawienie szafy, z kim pójść na piwo, a jeszcze pewnie usłyszy komplement.

Nie licz jednak na to, że bycie na podorędziu coś zmieni, skoro dotychczas otrzymywałeś tylko takie sygnały. Zamiast tego zdystansuj się i wzbudź w niej zazdrość, jednocześnie poprawiając swoją atrakcyjność. Ponieważ wie już, jaki jesteś z charakteru, te proste ruchy ostatecznie sprawią, że zainteresuje się tobą na poważnie. Jeśli nie, to znak, że musisz odpuścić, bo tylko tracisz czas i swój potencjał.
Jak wyjść z friendzone: porady dla dziewczyn
Jeśli zaś chodzi o dziewczyny, sprawa może mieć się nieco inaczej. Twój przyjaciel raczej nie będzie miał oporów przed przekroczeniem bariery fizycznej. Chyba że zmaga się z jakimiś poważnymi problemami natury emocjonalnej albo aktualnie jest pochłonięty inną dziewczyną. Generalnie jednak nie będzie miał nic przeciwko.
Problem polega na tym, że nie chce, żebyś miała wobec niego dodatkowe oczekiwania. Będzie cię traktował jako dziewczynę do towarzystwa, jednocześnie utrzymując status radosnego singla, któremu wszystko wolno. A ty będziesz w ukryciu cierpieć i wzdychać.
Co więcej, może się okazać, że obiekt twoich uczuć to tak naprawdę zwykły narcyz, który lubi być adorowany, chętnie wchodzi w rolę kochanka, uzależnia od siebie, ale nie jest zainteresowany dojrzałą i zdrową relacją. Wówczas koniecznie zerwij z nim kontakt. Nie będzie ani dobrym materiałem na partnera, ani na przyjaciela. Przeczytaj o tym więcej tutaj.
Tak czy inaczej na facetów jak światło na ćmy działa niezależność, niedostępność i nowe bodźce wizualne, a także atmosfera rywalizacji. Możesz to wszystko osiągnąć, zmieniając swój styl na bardziej kobiecy, pokazując, że świetnie sobie radzisz, zrywając relacje o charakterze friends with benefits i umawiając się z kimś innym.