Kiedy na przykład rozstajemy się z partnerem, nawet z własnej woli, prędzej czy później pojawi się w nas uczucie tęsknoty. Sprawia ono, że nabieramy wątpliwości nawet do decyzji, której byliśmy jeszcze niedawno całkowicie pewni. Bo skoro tęsknimy, to znaczy, że nam kogoś brakuje. A skoro brakuje, to chcielibyśmy, żeby przy nas był. Nic dziwnego, że rodzi się w nas pytanie: czy tęsknota oznacza miłość?
Choć najbardziej tęsknimy za tymi, których kochamy – a więc rodziną, przyjaciółmi, a przede wszystkim drugą połówką – to z dzisiejszego wpisu dowiesz się, że nie zawsze tęsknota jest jednoznacznym sygnałem miłości. No dobrze, ale jeśli tak nie jest, to o czym może świadczyć? O tym też będziesz miał/a jeszcze okazję przeczytać.
Zanim przejdziemy do definicji tęsknoty i jej powiązań z miłością, chcę cię jeszcze zachęcić do zrobienia krótkiego, darmowego testu online. Zakładając, że możesz właśnie znajdować się w sytuacji cierpienia po rozstaniu lub rozczarowaniu miłosnym, możesz przekonać się, jak sobie z tym tak naprawdę radzisz.
Test zajmie ci maksymalnie dwie minuty. Pojawią się w nim pytania dotyczące twojej zakończonej relacji oraz aktualnej kondycji psychicznej. Wynik z interpretacją uzyskasz od razu po odpowiedzi na wszystkie pytania. Kliknij poniżej:
Jak radzisz sobie z zawodem miłosnym?
Spis treści
Tęsknota: co to właściwie jest?
Zacznijmy od wyjaśnienia, czym jest tęsknota. Ten wstęp pozwoli nam ją wyodrębnić, a następnie wyjaśnić, dlaczego nie zawsze powinna być wiązana z miłością. Wbrew pozorom definicja nie jest aż tak prosta do uchwycenia.
Tęsknota jest, mówiąc najprościej, przeżywaniem braku. Co ciekawe, nie musi dotyczyć wyłącznie drugiego człowieka. Możemy tęsknić za miejscem, za okresem w życiu, za jakimś przeżyciem. Wówczas jednak chętniej użyjemy pojęcia nostalgii.
Wróćmy jednak za tęsknotą za drugim człowiekiem, bo to jest właśnie tematem wpisu. Tęsknimy, kiedy ktoś nam bliski wyjeżdża, nie ma z nami kontaktu, ale i gdy tracimy go bezpowrotnie – na skutek śmierci. To, co łączy te sytuacje, to fakt, że utraciliśmy dostęp do tej osoby: nie możemy jej zobaczyć, porozmawiać z nią na żywo, spotkać się z nią, dotknąć jej. A że wcześniej mieliśmy to na wyciągnięcie ręki i dodatkowo było to dla nas ważne – cierpimy.
Cierpienie jest tutaj oczywiście względne. Niekiedy niewielka tęsknota nie jest dla nas źródłem smutku, bo np. wiemy, że niebawem będziemy mogli znowu być blisko. Czekamy na to z nadzieją i przyjemną niecierpliwością. Największa rozpacz i żal pojawiają się niewątpliwie wtedy, gdy wiemy, że najprawdopodobniej nie odzyskamy tej drugiej osoby. I to z kolei może być spowodowane również rozpadem związku.
Przeczytaj też: Tęsknota za byłą dziewczyną
Czy tęsknota oznacza miłość?
Przejdźmy teraz do pytania, które padło w tytule tego wpisu. Czy tęsknota oznacza miłość i czy powinna na przykład skłonić nas do przemyślenia decyzji o rozstaniu? Zacznijmy od tego, że niekiedy dochodzi do rozstania na przykład w wyniku kłótni czy głupiego nieporozumienia. Po krótkim czasie żałujemy tego, co się stało, chcemy, żeby było jak dawno, bo… bardzo tęsknimy. A przede wszystkim nie przestaliśmy kochać.

Drugi scenariusz ma mniejsze szanse na happy end, bowiem to druga osoba dochodzi do wniosku, że nie chce już z nami być. Pozostawia po sobie pustkę, a my nie potrafimy, przynajmniej na początku, jej wypełnić. Tęsknota zżera nas od środka, myśli krążą wokół ukochanego/ukochanej i pojawia się pragnienie odzyskania ex. Tu również nie jest wykluczona obecność miłości.
Ale skupmy się na sytuacji, kiedy ktoś dobrze przemyślał swoją decyzję o odejściu od partnera/ki. Doszedł do wniosku, że już nic do niego/niej nie czuje, że już dawno się oddalił emocjonalnie, a teraz chce się oddalić już na dobre. Taka osoba po pewnym czasie od rozstania może zacząć odczuwać tęsknotę, ale czy to miłość?
Otóż to zupełnie normalne, że tęsknimy za byłym/byłą po rozstaniu, nawet jeśli w pełni świadomie do tego rozstania doprowadziliśmy i właśnie tego chcieliśmy. To dlatego, że ta osoba mimo wszystko stanowiła ważny komponent naszego życia. W chwili zerwania tracimy właśnie do niej ten swobodny dostęp, a co za tym idzie poczucie pewnej kontroli.
Ten brak będzie szczególnie uciążliwy, jeśli nie nawiążemy nowej relacji, a nie czujemy się najlepiej i najpewniej w roli singla. Dodatkowo może na nas wpływać uczucie zazdrości, kiedy dowiemy się, że ex nawiązał/a już jakąś znajomość. To wszystko nie oznacza jednak, że uczucie miłości nagle powróciło – to raczej rodzaj nostalgii i żalu. Po pewnym czasie bowiem negatywne wspomnienia się zacierają, a wracają do nas te pozytywne.
Miłość a tęsknota: podsumowanie
Wyjaśniliśmy sobie zatem, że tęsknota to przede wszystkim uczucie braku, ale niekoniecznie świadczy o miłości. Może stanowić nostalgię w stosunku nawet do wyidealizowanego wyobrażenia o osobie, która kiedyś była nam bliska, a od której świadomie się oddaliliśmy.
Ważne jest przy tym podkreślenie, że taka tęsknota jest uczuciem przejściowym. Dotyczy często nie samej osoby, ale na przykład korzyści z bycia w związku – bliskości, spędzania razem czasu, kontaktów intymnych, porozumienia. Gdy uda nam się ten deficyt znowu wypełnić, a jeszcze lepiej – nauczyć się czuć spełnionym nawet jako singiel, to tęsknota najpewniej minie.
W poradzeniu sobie z tym trudnym okresem, naznaczonym cierpieniem, żalem i pustką, może pomóc ci lektura poradnika „Nowy Początek Po Zawodzie Miłosnym„. To e-book, który omawia procesy związane ze stanem emocjonalnym po rozstaniu lub rozczarowaniu miłosnym. Jest ponadto źródłem praktycznych ćwiczeń i wskazówek, które pozwolą ci szybciej stanąć na nogi i nawiązać nowe, wartościowe relacje. Znajdziesz go tutaj.

Odkryj metodę i najlepsze techniki, żeby przestać cierpieć z miłości, szybko zapomnieć o ex i zbudować sobie cudowne życie.