Najbardziej znana aplikacja randkowa już ci się znudziła i zadajesz sobie pytanie: Co zamiast Tindera? W takim razie świetnie trafiłeś, bo poniżej przedstawiamy najlepsze aplikacje podobne do Tindera, które stanowią dla niego doskonałą alternatywę.
Aplikacje i portale randkowe są popularne już od dawna i trudno znaleźć osobę, która nigdy z nich nie korzystała, choćby przez parę dni. Tinder przecież wcale nie był pierwszy, a kiedy się pojawił, konkurencja szybko zareagowała podsuwając inne propozycje.
Używanie Tindera może się w końcu znudzić i mamy ochotę coś zmienić: oprawę graficzną, a także system dobierania profili i nawiązywania kontaktów. Jednocześnie nadal chcemy mieć pewność, że aplikacja jest na tyle popularna, że istnieje szansa, że kogoś na niej poznamy.
Dlatego za chwilę pokażemy, jakie są najlepsze alternatywy dla Tindera. Przedstawimy 8 podobnych aplikacji randkowych i wyjaśnimy ich działanie. Podsumowanie trzech pierwszych znajduje się w tabeli poniżej:
- Apka randkowa 30+
- Bezpłatna rejestracja
- 2 mln profili na świecie
- Rekomendacje profilowe
- Więcej profili kobiet
- Apka dla zdradzających
- Bezpłatna rejestracja
- 250 tys.+ polskich profili
- Anonimowość
- Osoby w stałych związkach
- Aplikacja randkowa
- Większość opcji za darmo
- 3,6 mln polskich profili
- Podobny do Tindera
- Geolokalizacja
Spis treści
Aplikacje podobne do Tindera: top 8
Przejdźmy teraz do naszej selekcji, w której zamieszczone zostały najlepsze alternatywy dla Tindera. Wybrałem 8 popularnych aplikacji, które pod różnymi względami przypominają Tindera, ale dzięki pewnym cechom mogą stanowić interesujące zastępstwo.
Więcej portali randkowych, które mogą z powodzeniem zastąpić Tindera, znajdziesz tutaj.
1. Be2
Na pierwszym miejscu znalazła się aplikacja randkowa Be2 (tutaj oficjalna strona), która powinna przykuć uwagę osób liczących na coś poważniejszego niż tylko przelotny romans. Możemy z niej korzystać również z przeglądarki, logując się na portalu.

Zacznijmy od tego, że ta alternatywa dla Tindera ma co najmniej 2 miliony użytkowników na całym świecie. A większość z nich to kobiety! Dzięki temu mężczyźni mają duży wybór, a kobiety nie muszą otrzymywać setek wiadomości dziennie od osób, z którymi nie mają nic wspólnego.
Kolejnym plusem Be2 jest wewnętrzny algorytm aplikacji. Podczas tworzenia swojego profilu (kliknij tutaj), musisz odpowiedzieć na pytania zawarte w kwestionariuszu. Na podstawie wprowadzonych informacji od początku będą ci prezentowane tylko te profile, które odpowiadają twoim preferencjom.
Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystać z licznych filtrów wewnętrznych, które pozwalają na swobodne poruszanie się i kontaktowanie z wybranymi osobami.
Należy również wspomnieć, że większość członków Be2 szuka poważnego związku. Jest jednak też wiele osób, które po prostu szukają rozrywki i zabawy.
Strona główna | https://www.be2.pl/ |
Główne cechy | Bezpłatny kwestionariusz, filtry, wersja premium |
Przewaga nad Tinderem | Promowanie profili odpowiadających wynikowi testu, rozbudowane filtry wewnętrzne |
2. Victoria Milan
Kontynuujemy nasz wybór aplikacji podobnych do Tindera i przechodzimy do Victoria Milan (tu oficjalna strona). Spośród różnych możliwości, ta jest z pewnością najbardziej pikantna…

Jest to platforma używana na całym świecie. Baza użytkowników składa się z osób, które chcą wyrwać się na kilka godzin ze swojego stałego związku. Innymi słowy, wśród aplikacji podobnych do Tindera to właśnie ta służy do aranżowania romansów.
Aplikacja bardzo dba o zachowanie anonimowości użytkowników. Nie podaje się tu prawdziwego imienia, a zdjęcie można zatuszować narzędziem graficznym. Jeśli zapomnisz wyłączyć aplikację, automatycznie cię wyloguje, a przycisk bezpieczeństwa szybko przełączy cię na „niewinną stronę”.
Średnia wieku waha się od trzydziestu lat wzwyż, ale nie brakuje też młodszych użytkowników. Niezależnie więc od tego, czy szukasz kogoś dojrzałego i doświadczonego, czy wręcz przeciwnie – tryskającego młodzieńczą witalnością – nie zawiedziesz się.
Jeśli nie jesteś singlem i nie masz nikogo, kogo mógłbyś zdradzić, nie musisz czuć się wyłączony z gry, wręcz przeciwnie! Możesz stać się kołem ratunkowym dla znudzonej gospodyni domowej lub mężczyzny mającego dość zbyt powściągliwej partnerki.
Założenie profilu jest bezpłatne i zajmie ci tylko 5 minut. W wersji premium (w przystępnej cenie) otrzymujesz dodatkowe narzędzia, które ułatwią ci umówienie się z wybraną osobą. Utwórz swoje konto, klikając tutaj.
Strona główna | https://www.victoriamilan.pl/ |
Główne cechy | Aplikacja dla zdradzających i szukających przygód, anonimowość, test preferencji |
Przewaga nad Tinderem | Wyraźne sprofilowanie, duża dyskrecja |
3. Badoo
Jedną z najbardziej popularnych aplikacji randkowych jest Badoo. Również ona opiera się na przeglądaniu wielu profili za pomocą przesuwania palcem, dlatego stanowi główną alternatywę dla Tindera.

Obie platformy wykazują wiele podobieństw, począwszy od systemu doboru preferowanych profili, który jest mniej więcej taki sam. Podczas gdy Tinderze jest to przesunięcie palcem w prawo, na Badoo zostawiasz małe serduszko.
Utworzenie profilu trwa około 5 minut – wystarczająco, by przesłać kilka zdjęć i wprowadzić parę informacji. Potem można już rozpocząć wyszukiwanie.
Wszystko to można zrobić za darmo, ale zakres działań, które można podjąć, będzie bardzo ograniczony. W związku z tym, aby uzyskać maksymalne wyniki, należy przejść na jedną z wersji premium (jak na Tinderze).
Tak, jak na Tinderze, większość użytkowników Badoo liczy na szybkie, bezpośrednie kontakty z osobami z okolicy. Nie ma tu deklaracji poważnych związków, ale łatwo poznać kogoś nowego i kto wie… może wyjdzie z tego coś więcej.
Strona główna | https://badoo.com/pl/ |
Główne cechy | Aplikacja podobna do Tindera, z geolokalizacją, przeglądaniem profili i automatycznym dopasowywaniem |
Przewaga nad Tinderem | Bardziej popularny od Tindera w Polsce, więcej funkcji za darmo |
4. Bumble
Na czwartym miejscu postanowiłem zamieścić Bumble, która jest o tyle ciekawą aplikacją podobną do Tindera, że daje przywileje użytkowniczkom. To kobiety decydują tutaj o wszystkim!

Co ciekawe, Bumble to aplikacja założona przez jedną z założycielek samego Tindera. Podobieństwo jest więc niemal pewne.
Bumble wygląda bardzo podobnie do aplikacji, z której się wywodzi, ale ma jedną zasadniczą różnicę, która sprawiła, że jest bardzo popularna i powszechnie używana na całym świecie.
Chociaż system kojarzenia jest taki sam, w rzeczywistości tylko kobiety mają prawo inicjować konwersację. W ten sposób twórcy aplikacji chcieli zmienić zasady gry.
Użytkowniczki nie będą już bombardowane wiadomościami, lecz same będą decydować, z kim nawiązać kontakt, co ograniczy chaos i będzie sprzyjać nawiązywaniu relacji opartych na wzajemnych zainteresowaniach.
Strona główna | https://bumble.com/pl/ |
Główne cechy | Aplikacja podobna do Tindera, z geolokalizacją, przeglądaniem profili i weryfikacją konta |
Przewaga nad Tinderem | Kobiety pierwsze zaczynają konwersację, możliwość kontaktów biznesowych i przyjacielskich |
5. Meetic
Co zamiast Tindera? W odpowiedzi na to pytanie nie mogło zabraknąć Meetic. To usługa kierowana do trochę starszego grona odbiorców niż Tinder.

Ta alternatywa dla Tindera prawie nigdy nie pozostawała daleko w tyle za liderem. Obecnie liczy ponad trzydzieści milionów członków na całym świecie, co jest naprawdę pokaźną liczbą.
Założenie konta jest bardzo proste: należy podać swoje preferencje płciowe, datę urodzenia i miasto. Nie pobiera się za to żadnych opłat, a użytkownik może natychmiast skontaktować się z profilami, które go zainteresowały, korzystając z wewnętrznego algorytmu lub filtrów wyszukiwania.
Należy również zaznaczyć, że wśród aplikacji podobnych do Tindera, Meetic jest jedyną, która organizuje seminaria i spotkania. Podczas tych wydarzeń można poznać nowych ludzi i udoskonalić swoje umiejętności interpersonalne.
Strona główna | https://www.meetic.pl/ |
Główne cechy | Zaawansowane filtry wyszukiwania, organizacja spotkań i seminariów |
Przewaga nad Tinderem | Więcej osób w dojrzałym wieku, wyszukiwanie na podstawie podobieństw |
6. Happn
Powiedzmy sobie jeszcze o francuskiej aplikacji Happn, która jest całkiem interesująca, jako alternatywa dla Tindera. To o tyle ciekawy projekt, że jego punktem wyjścia są przypadkowe spotkania w realu.

Ta aplikacja randkowa wykorzystuje narzędzia lokalizacji, żeby pozwolić nam się skontaktować z osobą, którą przypadkowo minęliśmy na ulicy. Niekoniecznie w naszym miejscu zamieszkania, ale w każdym, w którym się znaleźliśmy. To sprawia, że rozmowy nawiązuje się tu w bardziej zaskakujący sposób.
Aplikacja ma niestety zasadniczą wadę. Jeśli mieszkasz w bardzo małej miejscowości, prawdopodobnie na niewiele ci się zda. Jeśli natomiast przebywasz w dużym mieście, w bardziej zatłoczonych lokalizacjach aplikacja może po prostu nie wyrabiać.
Warto ją jednak wypróbować, by przekonać się, jak działa. Zwłaszcza, że różni się nieco od zwykłego przeglądania profilów, jak to ma miejsce na Tinderze.
Strona główna | https://happn.com/ |
Główne cechy | Oparta na geolokalizacji, zwiększając szansę na spotkanie na żywo |
Przewaga nad Tinderem | Kontakty tylko z osobami, które faktycznie istnieją i które spotkaliśmy na żywo |
7. Sympatia
Jeśli ciekawią cię polskie alternatywy dla Tindera, zapewne zdarzyło ci się usłyszeć o Sympatii. To jeden z bardziej popularnych serwisów tego typu, który umożliwił poznanie się naprawdę wielu szczęśliwym parom!

Sympatia to portal randkowy, do którego została stworzona aplikacja mobilna. Założenie konta jest bezpłatne. W darmowej wersji możemy wyszukiwać innych użytkowników, oznaczać zainteresowanie nimi, wysyłać automatyczne wiadomości i dodawać użytkowników do „Czarnej listy”.
Nie możemy natomiast wysyłać nielimitowanych normalnych wiadomości – to przysługuje użytkownikom Premium, którzy ponadto mogą korzystać z filtrów, wideoczatów, podglądu kont, które polubiły nasz profil, oraz bardziej zaawansowanych ustawień.
Usługa polecana jest głównie osobom 30+, choć i młodszym zdarza się tu poznać prawdziwą miłość. Znajdź swoją sympatię dzięki aplikacji Sympatia i pochwal się nowym związkiem!
Strona główna | https://sympatia.onet.pl/ |
Główne cechy | Polska aplikacja, filtry wyszukiwania, wideoczaty |
Przewaga nad Tinderem | Więcej dojrzałych użytkowników, niskie ceny pakietów premium |
8. Lovoo
Lovoo to aplikacja podobna do Tindera dająca możliwość poznania kogoś nowego bez względu na to, czy szukamy poważnego związku, czy tylko przelotnego romansu. Choć dostępna jest dla osób powyżej 17 roku życia, raczej korzysta z niego grupa wiekowa 30+.

Podobnie jak inne tego typu aplikacje randkowe, Lovoo oferuje sporo w wersji bezpłatnej, natomiast dodatkowe opłaty pozwalają nam cieszyć się bardziej zaawansowanymi opcjami. Na Lovoo konto ma kilkanaście milionów użytkowników, więc jest z czego wybierać…
Geolokalizacja umożliwia dotarcie do użytkowników z naszej okolicy. Ponadto każda osoba korzystająca z Lovoo ma obowiązek uzupełnienia informacji na profilu, dzięki czemu możemy wyszukać interesujących nas użytkowników za pomocą filtrów. Dostępne są opcje wideoczatu oraz szybkiego przeglądania profili jak na Tinderze.
Strona główna | https://pl.lovoo.com/ |
Główne cechy | Oparty na geolokalizacji i obowiązkowych opisach umożliwiających filtrowanie |
Przewaga nad Tinderem | Duża przejrzystość, wysokie oceny aplikacji, filtrowanie profili |
Alternatywa dla Tindera: dlaczego warto wypróbować?
We wpisie o najlepszych aplikacjach randkowych Tinder zajął jedną z pozycji na szczycie. Nic dziwnego – wciąż uchodzi za jedno z najpopularniejszych narzędzi tego typu, mimo wielu krytycznych głosów.
Skąd sukces Tindera? Twórcy aplikacji zastosowali kilka prostych rozwiązań, które zrewolucjonizowały rynek portali randkowych. Dobór profili opiera się na trzech filarach: płci, wieku i geolokalizacji.

To właśnie dzięki tej ostatniej możemy łatwo doprowadzić do spotkania na żywo. Przeglądanie profili odbywa się błyskawicznie: rzucamy okiem na profil, głównie na zdjęcie, przesuwamy palcem w prawo lub w lewo i tak decydujemy, czy ktoś nam się podoba, czy też nie.
Słynne It’s a match! oznacza, że ktoś odwzajemnił naszą chęć nawiązania znajomości. Od tego momentu możemy pisać ze sobą na czacie.
Nie zmienia to jednak faktu, że w ciągu ostatnich lat Tinder ujawnił swoje poważne wady. A są one następujące:
- wiele funkcji dostępnych tylko w ramach abonamentu;
- wysokie ceny planów płatnych;
- męskim profilom bardzo trudno jest znaleźć match;
- algorytm działa tak, by skłaniać do opłacenia abonamentu;
- utrudnione szukanie kogoś o podobnych oczekiwaniach;
- dużo przypadków ghostingu lub fałszywe konta;
- bardzo ogólny, brak sprofilowania.
To właśnie dlatego alternatywy dla Tindera wciąż są poszukiwane i nierzadko cieszą się jeszcze większą popularnością niż sam Tinder.